wtorek, 15 stycznia 2008

idee

" idea jasna rzecz, wymaga poświęcenia
wyraźnie mówią to statuty wszelkich sekt
jednego chciałbym wszak od ofiar wyjaśnienia
jak w tym zalewie słów rozpoznawały sens "

szeroko otwarte zmysły jakoś takoś zaczęły dziwnie zwracać mą uwagę na istnienie wniosku

Niektórzy analizują życie, bieg zdarzeń, każdą sytuację, każde słowo, myśl, wypowiedziane i usłyszane zdanie, istotą staje się nieustanna analiza egzystencji czasu i chwili wraz z całą zawartością,

Niektórzy tworzą teorie na to wszystko, wyciągając pierwiastki, pochodne 3 stopnia, sumując, mnożąc i przez sześcienną różnice dzieląc, a po tym równaniu mają wynik

Niektórzy mają sposób na życie i go szlifują itp

Niektórzy żyją egzystencją

Niektórzy iluzją

nie wiem czy możliwości się wyczerpały co można robić oddychając i jak oddychać
ale jakby tak niby znaleźć dla tego wszystkiego wspólny mianownik to myślę o ....
celu ??? szczęściu ??? niczym ??? wiarze ??? przekonaniu ???
.... o szukaniu ... a raczej o próżni, która wzbudza w nas o wiele więcej niż największa magia duszy, bo wszechobecna i wieczna stoi przed nami, i albo będziemy poddanymi albo godnymi sprzymierzeńcami

Ale idea jest ideą i można się jej trzymać, ale ta mamona nie żąda od nas ofiar