poniedziałek, 21 stycznia 2008

ludzie wstawili cudze przedmioty i oby wszystko tak zostało
by nikt tego nie zabrał
a sen na przekór niech zostanie tylko w nas
by nie przerwał sie tego poranka
już jest nowy dzień

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

kładliśmy się wszyscy spać
dobrze znałem to mieszkanie
nie znałem lokatorów
jedna osobe może....ojciec i gosia przyjechali mnie odwiedzić ale byli
jakoś za mnie odpowiedzialni
i nagle pojawił się wąż wiekszy, wąż mniejszy i mała myszka
postanowiłem zamknąc je w plastikowym pudelku zeby nas nie pokasały
wąż mały był bardzo jadowity
Pudełko było z przezroczystego plastiku, jedynie wieko niebieskie
duże płaskie żeby zwierzeta mogły się zmieścić
bardzo tego nie chciały broniły się przed zamknięciem i przed sobą
bały sie siebie
schwytałem je i zamknąłem
pudełko podskakiwało...

Anonimowy pisze...

...
wąż duży wił się wokół siebie z dużą
prędkością mały też a myszka uciekała
w kółko przed nim
chyba chciał ją zjeść
położyłem sie do łóżka i chciałem zasnać
obok mnie leżały dwie kobiety
było mi dobrze wśród nich
wiedziałem że duży wąż mały wąż i myszka nic nie mogą nikomu zrobić
ale musiałem zachowąć czujność
nie mogłem zasnać pudełko ciagle podskakiwało
Wstałem żeby zobaczyć co sie dzieje
ktoś stał nad tym pudełkiem mówił coś i otworzył pudełko
a zwierzęta uciekły
biegały po pokoju
i duży wąż zjadł mała myszkę i małego bardzo jadowitego węża
i uciekł schował się
Poszedłem spać wiedziałem że on gdzieś jest ale byłem już zbyt zmęczony przestał mnie interesować
zasnąłem
obudziłem się rano podeszła gosia i pokazała mi miejsce po ukąszeniu węża duża jasno czerwona plama z "n" na środku takim gotyckim
spojrzałem na moją łydke też miała ten sam znak
ukąsił mnie jednak a ja nic nie poczułem nie zorientowałem się nie bolało i dalej zyję i gosia zyła i wszyscy żyli moj ojcie też i też miał ten znak
Wyszedłem przed dom a po podwórku biegało pełno małych zwierzątek i psy które je zjadały wszystko było harmonijne spkojne normalne
poczułem że to moja rzeczywistość.

kura pisze...

jadowitość małęgo węża i to że został zjedzony przez dużego może świadczyć o tym że nie wasz los nie zostanie zatruty konformizmem i szarą barwą świata, bo świat jest duży i wielobarwy nie można zginąć od jadu zatracenia siebie w nim.
znamiona pozostawione na waszych cialach moze byc znakiem polaczenia i jednosci , rzecz niezmienna i stala , przekazana na zawsze dla was i tylko dla was nic i nikt tego nie zmieni i nie jest w stanie zniszczyc, wasza wyjatkowaosc nie pozwoli wam zniknc w glebi swiata a powierzechownosc znamiona moze swiadczyc tylko o tym ze wszystko was otaczajace jest powierzchownoscia i ze was nie bedzie glebinowo niszczyc ani wspomagac bo sila tkwi w was a zycie inne jest tylko lekkim musnieciem mruczenia wszechswiata, wewnetrza sila was trzyma tu i teraz, niezlaana filozofia zycia i niebagatelne rozumowanie daje wam sie, by isc dalej. myszka jest waszym pupilem i wskazuje na wrazliwosc bo ona byla tym czym mozecie sie zaopiekowac, myszka byla poczuciem waszej odpowiedzialnosci za dusze. nie daliscie sie ukaszeniu, nie rozpetalo to w was zatrucie marzen. a chec zlapania weza jest tylko swiadectwem podazanie za pokusami wlasneych pragnien,
pozdrawiam kura